Witam Cię serdecznie w podcaście Swojski Język Polski. Regularne oswajanie się z językiem mówionym pozwoli Ci nauczyć się polskiego w sposób naturalny i automatyczny. Wkrótce sam będziesz mówił płynnie w języku polskim. Miłego słuchania!
Cześć! Jak Twoje dzisiejsze samopoczucie? Czy słuchałeś lub słuchałaś już ostatniego odcinka, w którym mówiłam o polskim rynku pracy? Jeśli nie, to koniecznie go przesłuchaj. Dzisiaj za to zaplanowałam nietypowy odcinek. Mianowicie przedstawię Ci i wyjaśnię kilka polskich idiomów, które zawierają kolory. Myślę, że nie tylko w języku polskim mamy idiomy z kolorami, na pewno jest ich też dużo np. w języku angielskim.
Pierwszy idiom, który wybrałam na dziś to idiom obiecywać złote góry. Jak myślisz, czy ma on pozytywny wydźwięk? Otóż jeśli ktoś obiecuje nam złote góry, to znaczy, że obiecuje nam coś bardzo atrakcyjnego, ale mało realnego.
Na przykład ktoś może powiedzieć, że politycy przed wyborami obiecują nam złote góry. Będzie to oznaczało, że ten ktoś krytykuje polityków i ich skłonność do składania nierealistycznych obietnic wyborcom.
Kolejny idiom, który przyszedł mi do głowy, to marzyć o niebieskich migdałach. Wyobraźmy sobie ucznia w szkole, który siedzi w ławce, ale nie jest skupiony na lekcji, tylko patrzy przez okno i rozmyśla o czymś przyjemnym. Nauczyciel może wtedy powiedzieć uczniowi, żeby przestał marzyć o niebieskich migdałach i rozwiązał zadanie na tablicy.
Jeśli marzymy o niebieskich migdałach, to albo myślimy o czymś nierealnym, mało praktycznym, albo o czymś błahym, nieistotnym i niezwiązanym z sytuacją, w której się znajdujemy.
Jeśli już mówimy o obiecywaniu złotych gór i marzeniach o niebieskich migdałach, to warto jeszcze wspomnieć o patrzeniu na świat przez różowe okulary. Osoba, która patrzy na świat przez różowe okulary jest osobą optymistyczną, która zawsze potrafi podejść do sprawy pozytywnie.
Ma więc odwrotne nastawienie do życia od osoby, która widzi wszystko w czarnych kolorach. Osoba, która widzi świat w czarnych barwach ma nastawienie pesymistyczne i nie potrafi dostrzec pozytywnej strony sytuacji. Taka osoba może być bardzo nieufna i wierzyć, że każdy chce ją zrobić na szaro, czyli oszukać. Zrobić kogoś na szaro to kolejny idiom.
Jeśli znajomy lub wspólnik nas oszukają, na przykład finansowo, to możemy powiedzieć, że zrobili nas na szaro.
Gdy ktoś nas oszuka, możemy dostać białej gorączki, czyli wpaść w szał, bardzo się zdenerwować. Wtedy osoba, w którą zostanie wykierowany nasz gniew, może ze strachu stać się blada jak ściana.
Jeśli nasz kolega z pracy dostanie awans, to możemy zzielenieć z zazdrości. Natomiast jeśli nasz szef da nam zielone światło na przeprowadzenie szkolenia, to znaczy po prostu, że się na nie zgodził. Jeśli w czasie szkolenia pomylimy się lub zapomnimy o czym chcemy powiedzieć, to ze wstydu możemy zrobić się czerwoni jak burak.
Jeśli sprawnie poprowadzimy szkolenie i nasz szef powie nam, że jesteśmy czarnym koniem, to znaczy, że nie spodziewał się po nas tak dobrego wystąpienia i jest nim mile zaskoczony.
Czarny koń oznacza osobę, której umiejętności są zaskakujące i dotychczas nieznane. Często odnosi się to do osoby, która nieoczekiwanie wygrała, np. jakiś konkurs lub zawody, a której nikt wcześniej nie typował na zwycięzcę.
Podsumowując, obiecywać komuś złote góry oznacza obiecywać komuś duże korzyści, zazwyczaj bez najmniejszych szans na spełnienie obietnicy. Marzyć o niebieskich migdałach oznacza snuć marzenia, często nie skupiając się na sytuacji, w której się jest. Patrzeć na świat przez różowe okulary oznacza być optymistą – w odróżnieniu od pesymisty, który widzi wszystko w czarnych kolorach. Zrobić kogoś na szaro oznacza oszukać kogoś, często w kontekście finansowym. Dostać białej gorączki oznacza wściec się, bardzo się zdenerwować. Osoba, która jest przerażona może stać się blada jak ściana. Osoba zazdrosna może zzielenieć z zazdrości. Jeśli ktoś daje nam zielone światło, to znaczy, że daje nam swoje pozwolenie na zrobienie czegoś. Jeśli bardzo się zawstydzimy, możemy stać się czerwoni jak burak. Jeśli ktoś nazwie nas czarnym koniem, to znaczy, że zaskoczyły go nasza wiedza lub umiejętności.
No i proszę. Znasz już 11 nowych idiomów w języku polskim. Może spróbujesz sam lub sama wymyślić jakieś przykłady zdań, w których możemy użyć tych idiomów? Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się nimi w komentarzu na stronie swojskijezykpolski.com lub na Facebooku lub Instagramie. Linki jak zwykle w opisie odcinka. Nie zapomnij zapoznać się z transkrypcją odcinka na swojskijezykpolski.com/transkrypcje. To wszystko na dziś! Trzymaj się ciepło i do usłyszenia!
~~~
Podobał Ci się ten odcinek? W podziękowaniu możesz wesprzeć mnie finansowo na Patronite!
Może zainteresują Cię również następujące tematy:
Polskie idiomy z deszczem i burzą
Jak nauczyć się języka polskiego?
Sprawdź cennik lekcji i zapisz się na pierwszą lekcję języka polskiego ze mną, autorką podcastu.
O autorce
Agnieszka Podemska
Lektorka języka polskiego jako obcego. Autorka podcastu dla uczących się języka polskiego jako obcego. Polska native speakerka.
Dziękuje bardzo,
Większość z tych idiomów jest taka sama w języku czeskim:
– patrzyć na świat przez różowe okulary
– widzieć świat w czarnych kolorach
– być blady jak ściana
– zzielenieć z zazdrości
– zielone światło
– czarny koń
Kolejne są podobne:
– w Czechach obiecują się góry i kopalnie
– czerwony jak burak ze wstydu jest w czeskim czerwony jak rak
Dziękuję za te idiomy. Nawiasem mówiąc, na Ukrainie jest wiele podobnych lub takich samych.