Witam Cię serdecznie w podcaście Swojski Język Polski. Regularne oswajanie się z językiem mówionym pozwoli Ci nauczyć się polskiego w sposób naturalny i automatyczny. Wkrótce sam będziesz mówił płynnie w języku polskim. Miłego słuchania!
Cześć! Słuchasz 57. odcinka podcastu dla uczących się języka polskiego jako obcego. Przypominam, że transkrypcję odcinka znajdziesz na stronie swojskijezykpolski.com w zakładce Wszystkie odcinki.
Mamy w Polsce piękny słoneczny lipiec. 2. lipca świętowałaby swoje setne urodziny bohaterka dzisiejszego odcinka. Niestety zmarła w roku 2012. Bieżący rok, czyli rok 2023 został w Polsce ogłoszony rokiem Wisławy Szymborskiej. I to o niej Ci dzisiaj opowiem.
Na wstępie przyznam, że nigdy za bardzo nie interesowałam się poezją. Zdecydowanie preferuję prozę. Dlaczego więc postanowiłam opowiedzieć Ci dziś o Szymborskiej? Ponieważ uważam, że była bardzo barwną postacią i inspirowała do życia po swojemu, bez utartych schematów.
Ale zacznijmy jak zwykle od początku.
Kim była Wisława Szymborska?
Szymborska była polską poetką oraz noblistką. W 1996 roku zdobyła Nobla w dziedzinie literatury.
Bardzo podobał mi się odczyt noblowski Szymborskiej, na którym mówiła, że prawdziwy poeta przyznaje się do tego, że wielu rzeczy nie wie. Pozwolę sobie tutaj zacytować fragment jej odczytu:
“Gdyby Izaak Newton nie powiedział sobie “nie wiem”, jabłka w ogródku mogłyby spadać na jego oczach jak grad, a on w najlepszym razie schylałby się po nie i zjadał z apetytem. Gdyby moja rodaczka Maria Skłodowska-Curie nie powiedziała sobie “nie wiem”, zostałaby pewnie nauczycielką chemii na pensji dla panienek z dobrych domów, i na tej – skądinąd zacnej – pracy upłynęłoby jej życie. Ale powtarzała sobie “nie wiem” i te właśnie słowa przywiodły ją, i to dwukrotnie, do Sztokholmu, gdzie ludzi o duchu niespokojnym i wiecznie poszukującym nagradza się Nagrodą Nobla.”
Wśród znajomych zdobycie Nobla Szymborska nazywała żartobliwie tragedią sztokholmską, jako że nie lubiła na sobie skupiać uwagi. Była często przytłoczona zaproszeniami, listami, nagabywaniem na ulicy. Po otrzymaniu Nobla miała też mniej czasu i spokoju na pisanie nowych wierszy.
Szymborska dorastała w Krakowie, z tym miastem była związana całe życie, w Krakowie również zmarła.
Najwięcej ciekawostek na temat jej życia zaczerpnęłam z książki jej sekretarza, Michała Rusinka. Książka nosi tytuł Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej. Podlinkuję do niej oczywiście w transkrypcji odcinka na swojskijezykpolski.com. Autor książki został zatrudniony u noblistki, aby prowadzić jej bogatą korespondencję z fanami, dziennikarzami, wydawnictwami, itp. Pamiętaj, że w 1996 poczta elektroniczna nie była jeszcze tak rozpowszechniona i komunikacja opierała się właśnie o listy lub faks.
Mnie najbardziej w książce Rusinka interesowały ciekawostki z życia codziennego noblistki. Dowiedziałam się, na przykład, że Szymborska lubiła robić sobie zdjęcia przy tablicach ze śmiesznymi lub oryginalnymi nazwami miejsc i miejscowości, np. Moherowe Klify, Hultajka, Neandertal, czy Sodoma.
Lubiła tworzyć tak zwane wyklejanki, czyli kolaże, w których łączyła zdjęcia lub napisy z różnych czasopism, tak, że razem tworzyły one dziwaczną całość. Organizowała w swoim mieszkaniu spotkania towarzyskie oraz loteryjki, w których goście losowali z kapelusza różne dziwne, często kiczowate przedmioty.
Oprócz książki Rusinka, polecam Ci też film dokumentalny dziennikarki Katarzyny Kolendy-Zaleskiej o Szymborskiej, pt. Chwilami życie bywa znośne. Tytuł filmu nawiązuje właśnie do jednej z wypowiedzi Szymborskiej.
Z filmu dokumentalnego dowiedziałam się na przykład, że ulubionym serialem Szymborskiej była Niewolnica Izaura.
Wisława Szymborska była nałogową palaczką. Nie chciała lecieć do Nowego Jorku, bo nie mogłaby zapalić papierosa przez wiele godzin. Według jej sekretarza, paliła nawet na uroczystym bankiecie noblowskim.
Czego Wisława Szymborska nie lubiła?
Nie lubiła kiedy czytano jej wiersze z przesadną teatralnością.
Nie lubiła mleka i kiedyś odmówiła udziału w reklamie, którą chyba każdy Polak kojarzy. Hasłem tej kampanii reklamowej było Pij mleko! Będziesz wielki. W kilku wersjach reklamy występowali różni sławni Polacy, np. aktorzy, sportowcy lub piosenkarze.
Spytana przez dziennikarkę, czy lubi podróżować, Szymborska odpowiedziała “Nie, ja lubię wracać”.
Ceniła sobie samotność – długie spotkania towarzyskie i podróże ją męczyły. Gdy po otrzymaniu Nagrody Nobla otrzymywała niekończące się zaproszenia do innych krajów, ustaliła, że będzie jeździć za granicę tylko raz w roku. Starannie więc selekcjonowała wydarzenia i miejsca, w których się pojawiała.
Jak zauważył Rusinek w swojej książce, Szymborska miała duże poczucie humoru, ale szło ono w pakiecie z powagą.
Była znajomą wielu innych znanych poetów i poetek, w tym Czesława Miłosza i Zbigniewa Herberta.
Ceniła amerykańskiego reżysera Woody’ego Allena, byłego czeskiego prezydenta Vaclava Havla, oraz brytyjską badaczkę Jane Goodall.
Wspomniane osoby wypowiedziały się o niej w filmie dokumentalnym Chwilami życie bywa znośne, o którym już wspomniałam. Okazało się, że Woody Allen jest wielkim fanem poetki i twierdził, że przeczytał jej wszystkie wiersze, a najbardziej poruszył go jej wiersz Odzież, bo jak przyznał, jest hipochondrykiem. Polecam Ci znaleźć ten wiersz w Internecie i przekonać się czemu tak powiedział.
Twórczość Wisławy Szymborskiej
No dobrze, opowiedziałam Ci o ciekawostkach na temat Szymborskiej, ale skupmy się na chwilę na twórczości tej znakomitej poetki.
Wisława Szymborska napisała wiele wierszy i bardzo ciężko jest mi wybrać te najbardziej znane. Postanowiłam więc wspomnieć o kilku moich ulubionych. Są to wiersze Dłoń, Zdarzenie, Nic dwa razy, oraz Kot w pustym mieszkaniu. Pamiętam też, że kiedyś bardzo podobał mi się wiersz Cebula.
Na pewno nie przeczytałam jeszcze wszystkich wierszy poetki, więc mówię tylko o tych, które w tym momencie przychodzą mi do głowy.
W filmie dokumentalnym Szymborska wypowiada się na temat swojego kontrowersyjnego wiersza zatytułowanego Ten dzień napisanego dawno temu na cześć Józefa Stalina. Mówi, że żałuje, że go napisała, tłumaczy to brakiem wiedzy i wyobraźni za młodu.
Najbardziej kojarzone z Szymborską są limeryki. Limeryk to krótki, zabawny wierszyk. Limeryk ma zawsze 5 wersów i pierwszy oraz drugi wers rymuje się z piątym wersem, a trzeci rymuje się z czwartym. Zacytuję teraz jeden z limeryków Szymborskiej:
Na przedmieściach żył Singapuru
pewien słynny z przemówień guru.
Lecz raz wyznał mi z płaczem:
,, Mam kłopoty z wołaczem
i do szczura wciąż mówię: szczuru!”
Wybrałam ten limeryk, bo przy okazji mogę Cię spytać jaki powinien być wołacz do szczura?
Oczywiście: hej, szczurze!
Młodym Polakom o utworach Szymborskiej przypomniała w zeszłym roku młodziutka polska piosenkarka Sanah, która nagrała piosenkę z tekstem wiersza Szymborskiej Nic dwa razy. Zalinkuję do utworu w transkrypcji, sama bardzo się wzruszyłam słuchając go pierwszy raz.
Na koniec dodam, że Szymborska najbardziej znana jest jako poetka, ale pisała również felietony. Czym jest felieton? Jak podaje Wikipedia, jest to “krótki utwór dziennikarski utrzymany w osobistym tonie, lekki w formie, wyrażający punkt widzenia autora. Porusza i komentuje aktualne tematy społeczne”.
Jeden z bardziej znanych cykli felietonów Szymborskiej nosi tytuł Lektury nadobowiązkowe.
Mam nadzieję, że podobał Ci się ten odcinek. Muszę przyznać, że był to jeden z tych odcinków, których przygotowanie sprawiło mi prawdziwą przyjemność. Aby zebrać te wszystkie informacje, musiałam przeczytać książkę Rusinka, obejrzeć raz jeszcze film Kolendy-Zaleskiej, który widziałam wiele lat temu, przeczytać treść odczytu noblowskiego Szymborskiej, a przede wszystkim powrócić do jej wierszy i limeryków. Ciebie również zachęcam do zapoznania się z jej twórczością – wiele jej utworów jest dostępnych w Internecie.
Bardzo się cieszę, że tak fascynująca postać była Polką. Oczywiście to nie jedyna inspirująca Polka. W przyszłości planuję przybliżyć Ci życiorysy innych ciekawych Polek i Polaków. A może Ty masz w głowie kogoś, o kim chciałbyś posłuchać? Daj mi koniecznie znać w komentarzu na Facebooku, Instagramie, Youtubie lub na stronie transkrypcji na swojskijezykpolski.com.
To już wszystko na dzisiaj. Trzymaj się ciepło i do usłyszenia!
~~~
Źródła, z których korzystałam, przygotowując odcinek:
Książka: Rusinek, Michał. Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej. Wydawnictwo Znak. Kraków 2016
Film dokumentalny: Chwilami życie bywa znośne. reżyseria: Katarzyna Kolenda-Zaleska. Dystrybucja: TVN. Data premiery: 2010. Kraj produkcji: Polska
Podobał Ci się ten odcinek? W podziękowaniu możesz wesprzeć mnie finansowo na Patronite!
Sprawdź cennik lekcji i zapisz się na pierwszą lekcję języka polskiego online ze mną, autorką podcastu
Polecane odcinki
Dlaczego warto uczyć się gry na instrumencie muzycznym?
Partie lewicowe i prawicowe w Polsce
Egzamin na prawo jazdy w Polsce
O autorce
Agnieszka Podemska
Lektorka języka polskiego jako obcego. Autorka podcastu dla uczących się języka polskiego jako obcego. Polska native speakerka.
Cześć Agnieszko !,
Bardzo dziękuję Ci za ten odcinek. Interesuję się poezją, ale dzisiaj to pierwszy raz, gdy jest to w języku obcym. Sądzię, że chyba Woody Allen czytał wiersze Wisławy Szymborskiej przetłumaczone do angielskiego. Zaletą nas, którzy uczymy się polskiego jest to, że możemy przeczytać tych wierszy w oryginale. Nie jest to łatwe na moim poziomie, ale niektóre wierzy nie są skomplikowane a jako Czech mogę docenić i poetykę oryginalnego tekstu.
Jestem bardzo wdzięczna Pani za świetny podcast. Znalazłem go przypadkiem i przesłuchałem już wszystkie odcinki. Zainspirowała mi Pani do przesłuchania podcastów oraz przeglądania polskich serialów z napisami. Uczę się języka przez appku Duolingo i brakuje mi tam języka mówionego. Będę czekać następnych odcinków
Pozdrawiam z Ukrainy
Dziękuję za tak miły komentarz 🙂 A jaki odcinek najbardziej się Pani spodobał?
Wszystkie odcinki wydały mi się interesujące ale najbardziej interesujące było mi dowiedzieć się o Polakach, ich tradycjach, ciekawostkach, polskich świętach, potrawach, systemie medycznym, edukacji, sławnych Polakach itp. Widzę że jesteśmy bardzo podobni jako narody i to mi bardzo cieszę.
Przepraszam za błędy gramatyczne, nie jest mi łatwo pisać i mówić po polsku. Będę czekać na nowe odcinki podcastu.